Oslo osiąga największą liczbę samochodów elektrycznych na mieszkańca na świecie:

Czas czytania: 3 minuty

Mistrz pojazdów elektrycznych w Oslo po cichu zbliżył się do nowego kamienia milowego: ma teraz największą liczbę pojazdów elektrycznych na jednego mieszkańca spośród wszystkich miast na świecie, podał rząd Oslo w tym tygodniu.

Oslo, które łączy tytuł z innym norweskim miastem Bergen, ma teraz na swoich drogach ponad 50,000 17 samochodów elektrycznych, które stanowią nieco poniżej XNUMX procent całej floty samochodów osobowych w mieście.

Dodanie 50,000 100,000 samochodów elektrycznych z akumulatorem w hrabstwie otaczającym Oslo, Akershus, daje większą powierzchnię Oslo do XNUMX XNUMX samochodów elektrycznych.

Aż 57 procent sprzedaży nowych samochodów w Oslo w pierwszej połowie 2020 r. Miało charakter elektryczny - a jeśli wzrost sprzedaży utrzyma się na stałym poziomie, oczekuje się, że do 2025 r. Od 50 do 60 procent wszystkich samochodów w Oslo będzie elektrycznych, osiągając od 70 do 93 procent do 2030 r., zgodnie z prognozą Urbanet Analysis cytowaną w komunikacie prasowym.

„Dziś świętujemy, że osiągnięto nowy kamień milowy, ale musimy kontynuować szybko. Pozostało około 250,000 2030 samochodów osobowych, które musimy zelektryfikować do XNUMX r. ”- powiedział w komunikacie prasowym lider projektu Project Electric Mobility, Agencja Środowiska Miejskiego w Oslo, Sture Portvik.

To jest rok, w którym Oslo zamierza zobaczyć na swoich drogach tylko pojazdy elektryczne o zerowej emisji spalin, przyczyniając się do tego cel stania się miastem o zerowej emisji w tym samym roku.

„Teraz udział samochodów elektrycznych zaczyna osiągać poziom, który naprawdę pojawia się na rachunkach emisji. Szacujemy, że 50,000 100,000 samochodów elektrycznych w Oslo wytwarza około XNUMX XNUMX ton CO₂ redukcja rocznie, oprócz mniejszego zanieczyszczenia powietrza i hałasu. To fantastyczne, ale wciąż tylko początek celu, że wszystkie samochody, które nadal jadą w Oslo, będą w pełni elektryczne do 2030 r. ”- powiedział wiceprezes Norweskiego Stowarzyszenia Samochodów Elektrycznych Petter Haugneland.

„Będzie to jednak wymagało utrzymania korzyści dla państwowych samochodów elektrycznych i dalszego rozwoju stacji ładowania” - podkreśla Haugneland.

Korzyści te - od ulg podatkowych i zwolnień z ceł i opłat drogowych po specjalny dostęp do pasów autobusowych i miejsc parkingowych - uczyniły Norwegię światowym liderem samochodów elektrycznych na świecie pod względem liczby rejestracji nowych samochodów na mieszkańca.

Odzwierciedlając Oslo i Bergen, samochody wyłącznie elektryczne stanowiły prawie połowę sprzedaży samochodów w Norwegii w pierwszej połowie 2020 r. - rekord świata, wyprzedzając kilka kolejnych krajów w rankingu według mil - ponieważ globalny hit ekonomiczny COVID-19 okazał się bardziej przyjazny dla pojazdów zasilanych bateryjnie niż rywali napędzanych paliwami kopalnymi.

Wspólne pionierskie wysiłki Oslo obejmują badanie sposobów uczynienia ładowania wygodnym, elastycznym i opłacalnym, szczególnie w różnych warunkach mieszkaniowych.

Według Portvik w latach 2019-2020 miasto Oslo zainstalowało 40,000 XNUMX nowych punktów ładowania w ramach programu dotacji dla prywatnych obywateli i przedsiębiorstw, co było zdecydowanie najbardziej opłacalnym rozwiązaniem dla miasta.

Obecnie Oslo koncentruje się na elektryfikowaniu pojazdów użytkowych.

„(Transport) odpowiada za 55 procent wszystkich emisji w mieście. Jeśli więc mamy coś zrobić i wywiązać się z zobowiązań wynikających z porozumienia paryskiego, musimy zacząć od transportu. Tak więc to, co obecnie robimy, tak naprawdę elektryzuje wszystko, co dotyczy transportu. Wszystko obejmuje samochody prywatne, ale także pojazdy towarowe, duże ciężarówki i wszystkie autobusy ”- mówi Portvik powiedział wcześniej w tym roku.

Do 2020 r. Oslo oczekuje, że cały transport publiczny w mieście będzie wolny od paliw kopalnych i do 2028 r. Bez emisji. Do 2024 r. Wszystkie taksówki w Oslo będą wolne od emisji. Miasto skoncentruje się również na elektryfikacji transportu towarów i usług, co stanowi duży i rosnący udział emisji pochodzących z transportu w dużych miastach, takich jak Oslo.

Łagodzenie zmian klimatu jest głównym czynnikiem napędzającym dążenie miasta do elektryfikacji wszystkich form transportu, ale, jak wspomniał Haugneland, lepsza jakość powietrza (a także poziomy hałasu) mogą być dodatkowym korzyścią - zwłaszcza, że obecnie największe źródła zanieczyszczenia powietrza w Oslo, szczególnie dwutlenek azotu i cząsteczki sadzy, to ruch drogowy i ogrzewanie.

Miasto ma zarejestrował spadek poziomu dwutlenku azotu od 2013 r, zarówno na obszarach w pobliżu dróg o dużym natężeniu ruchu, jak i na drogach o dużym natężeniu ruchu, chociaż przyznał, że stężenie zanieczyszczeń powietrza przekraczało średnie roczne limity od czasu do czasu i groził przekroczeniem ich w innych miejscach.