Pożary lasów z czasem bardziej toksyczne - BreatheLife2030
Aktualizacje sieciowe / Patras, Grecja / 2021-08-11

Pożary lasów z czasem bardziej toksyczne:

Szacuje się, że na całym świecie dym z pożarów powoduje ponad 339,000 XNUMX przedwczesnych zgonów rocznie.

Patras, Grecja
Shape Utworzone przy użyciu szkicu.
Czas czytania: 3 minuty

Każdego roku tysiące pożarów ogarnia lasy, łąki i wrzosowiska w całej Europie. W 2018 r. w Europie i innych krajach basenu Morza Śródziemnego spalono ponad 204,861 1.2 hektarów ziemi, podczas gdy w poprzednim roku pożary lasów zniszczyły ponad 2020 miliona hektarów. Pożary w Arktyce w czerwcu 18 r. ustanowiły nowy rekord emisji dwutlenku węgla w ciągu XNUMX lat monitorowania.

Ponieważ drzewa, krzewy, trawa i torf zostają pochłonięte przez te pożary, do powietrza uwalniane są ogromne ilości dymu, sadzy i innych zanieczyszczeń. Przy dużych pożarach dym może wznieść się na wiele kilometrów w głąb stratosfery i rozprzestrzenić się na całe regiony, powodując zanieczyszczenie powietrza na obszarach oddalonych od miejsca występowania płomieni.

„We wschodniej części Morza Śródziemnego dostajemy dym, który wieje z pożarów lasów w Rosji, a kiedy to się dzieje, wszędzie jest po prostu mglisty dym” – powiedział Athanasios Nenes, chemik atmosferyczny z Instytutu Inżynierii Chemicznej w Patras w Grecji. „To może być dość dramatyczne. Wpływają na jakość powietrza w całych regionach lub częściach kontynentów”.

Nenes jest głównym badaczem Projekt PyroTRACH, który bada, w jaki sposób emisje z pożarów zmieniają atmosferę w atmosferze i jaki ma to wpływ na zdrowie ludzi i klimat.

Szacuje się, że na całym świecie dym z pożaru lasu powoduje ponad 339,000 XNUMX przedwczesnych zgonów rocznie – znacznie więcej niż tych, którzy giną bezpośrednio w tych pożarach.

Naukowcy PyroTRACH wykorzystują w laboratorium specjalną komorę środowiskową, która odtwarza warunki panujące w atmosferze. Następnie generują świeże próbki dymu poprzez spalanie różnych rodzajów materiału roślinnego, którym pozwala się „starzeć” w komorze.

Z biegiem czasu Nenes i jego zespół byli w stanie zobaczyć, jak chemia cząstek w dymie zmienia się pod wpływem atmosfery, światła słonecznego i ciemności.

„Próbujemy zrozumieć czas życia dymu w atmosferze i sposób, w jaki ewoluuje on chemicznie” – powiedział Nenes. „Chcemy scharakteryzować wpływ, jaki będzie to miało na zdrowie ludzi i klimat. Czy staje się bardziej toksyczny (z wiekiem), czy ma większy (ocieplający) wpływ na klimat (niż obecnie sądzono), czy też dostarcza więcej składników odżywczych do ekosystemów, gdy opada z powrotem na ziemię?”

Jednym z kluczowych odkryć, jakie zespół poczynił od czasu rozpoczęcia pięcioletniego projektu w 2017 r., jest to, że cząstki uwalniane z płonącej roślinności podczas pożarów lasów stają się bardziej toksyczny w czasie.

Znajdujące się w powietrzu cząsteczki dymu reagują chemicznie ze śladowymi rodnikami – cząsteczkami z niesparowanymi elektronami – przechodząc proces znany jako utlenianie. Przekształca to związki zawarte w cząsteczkach dymu w wysoce reaktywne związki. Podczas wdychania te reaktywne związki – znane jako wolne rodniki – mogą uszkadzać komórki i tkanki w ciele.

„Wiemy, że wdychanie dymu w pobliżu ognia nie jest dobre, ale widzieliśmy, że z biegiem czasu sytuacja się pogarsza – do cztery razy bardziej toksyczny dzień później”, powiedział Nenes, odnosząc się do niektórych wyników eksperymentów. „Wyniki te pokazują, że próbki dymu pobrane z powietrza ponad pięć godzin po tym, jak zostały wypuszczone z pożaru, były dwa razy bardziej toksyczne niż w momencie, gdy zostały wypuszczone po raz pierwszy, a wraz z dalszym starzeniem się w laboratorium toksyczność wzrosła czterokrotnie w stosunku do pierwotnego poziomu. ”

"Ludzie mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, że wdychają opary z odległego pożaru lasu, ale będzie to miało wpływ na ich zdrowie."

Profesor Athanasios Nenes, Instytut Nauk Inżynierii Chemicznej, Grecja

Uważa się, że reaktywne związki z dymu pożarowego mają szereg krótko- i długoterminowych skutków zdrowotnych, takich jak zwiększenie podatności ludzi na infekcje, trudności w oddychaniu i podatność niektórych osób na zawał serca.

„W tym samym czasie cząsteczki dymu zawierają również substancje rakotwórcze, które również utleniają się i stają się bardziej rakotwórcze, zwiększając ryzyko raka” – powiedział Nenes.

Ten wzrost toksyczności jest szczególnie niepokojący, ponieważ wiadomo, że dym z dużych pożarów wędruje przez całe kontynenty, a nawet oceany. Na przykład dym kłębiący się z pożarów lasów w Albercie w Kanadzie był śledzony jako rozprzestrzeniający się wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, przez Atlantyk i do Europy w 2019 r. Podobnie dym z niedawnych niszczycielskich pożarów w Australii pochłonął Amerykę Południową i zanieczyszczenia z pożary na Syberii rozprzestrzeniły się na zachodnią Kanadę i Stany Zjednoczone.

Oznacza to, że duże pożary mogą mieć dramatyczny wpływ na jakość powietrza i widoczność w miastach oddalonych od źródła dymu, co z kolei może pogorszyć zanieczyszczenie powietrza w miastach, zwiększając ryzyko problemów zdrowotnych i zgonów wśród osób tam mieszkających.

Nenes ma nadzieję, że scharakteryzowanie zanieczyszczenia z pożarów lasów i domowego spalania drewna może pomóc w ulepszeniu modeli zmian klimatycznych, ponieważ część sadzy uwalnianej przez pożary – znana jako węgiel brunatny – odgrywa znaczącą rolę w pochłanianiu ciepła słonecznego i pogarsza globalne ocieplenie.

Wiedza o tym, ile tego brązowego węgla powstaje podczas pożarów lasów i domowego spalania drewna, pozwoliłaby klimatologom na lepsze prognozy.

Ponieważ modele klimatyczne już pokazują, że pożary lasów prawdopodobnie staną się bardziej powszechne i intensywne wraz ze wzrostem globalnych temperatur, wytwarzany przez nie dym może stanowić jeszcze większe zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i środowiska.

Ten artykuł został odtworzony z Horizon — magazyn UE poświęcony badaniom i innowacjom.